Przewóz roślin doniczkowych należy do najtrudniejszych aspektów przeprowadzki. Zwłaszcza duże okazy z szerokimi gałęziami lub z długimi łodygami wymagają specjalnych zabezpieczeń i sporo uwagi. Właścicielom, którzy latami dbali o ich stan i rozrost, zależy jednak szczególnie, aby były one bezpieczne w czasie transportu i bez uszczerbku dotarły do nowego mieszkania. Stosując się do rad specjalistów można zminimalizować ryzyko uszkodzenia.

Rośliny należą do najpiękniejszych elementów wystroju wnętrz i choć wymagają wielu starań, to trudno sobie wyobrazić bez nich przytulnie urządzone mieszkanie. Coraz częściej także są ozdobą biur i wielu innych miejsc pracy czy instytucji publicznych. Bywają wśród nich okazy o imponujących rozmiarach i fascynującym wyglądzie. Dlatego właściciele chętnie zabierają je ze sobą, aby towarzyszyły im także w nowym miejscu, choć ich przewóz często nie jest sprawą prostą.

– Kwiaty czy większe rośliny w doniczkach wymagają uważnego traktowania i specjalnych przygotowań do transportu – mówi specjalista z Kengo Przeprowadzki, krakowskiej firmy zajmującej się przewożeniem wyposażenia mieszkań i biur. – Na uszkodzenia narażone są zwłaszcza w czasie przenoszenia z mieszkania do samochodu i z samochodu do nowego mieszkania. Poza tym na dłuższych trasach wymagają również fachowej pielęgnacji w trakcie jazdy oraz zabezpieczenia przed niekorzystnymi warunkami zewnętrznymi. Właścicielom szczególnie cennych okazów zalecamy korzystanie z usług firm przewozowych o dużym doświadczeniu w transportowaniu takich ładunków. Warto o to zapytać już podczas ustalania warunki zlecenia.

Przygotowanie roślin do zmiany miejsca

O przeprowadzce niektórych roślin warto pomyśleć z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Jeśli stoją one w szczególnie cennych, ozdobnych donicach ceramicznych o dużych rozmiarach i sporej wadze, to warto je zabezpieczyć przed uszkodzeniem. Ciężką misę można na ten czas zastąpić tanią, lekką i lepiej dostosowaną do transportu donicą plastikową. To rozwiązanie bezpieczniejsze na czas transportu zarówno dla pojemnika, jak i rośliny. Jednak operację przesadzenia powinno się wykonać około miesiąc przed datą przeprowadzki, aby roślina przyzwyczaiła się do nowych warunków i lepiej zniosła przenosiny.

Nie wolno także podlewać kwiatów w dniu przeprowadzki, a ostatnie nawodnienie można przeprowadzić dobę prędzej. Dzięki temu do przenoszenia są mniejsze ciężary. Na sucho powinno się zwłaszcza przewozić rośliny zimą, tak aby mróz miał utrudniony dostęp do korzeni. Wilgotna ziemia jest dobrym przewodnikiem ujemnych temperatur, które są zabójcze dla wielu pędów, zwłaszcza w wypadku roślin pochodzących z krajów egzotycznych.

Pakowanie doniczek i zabezpieczanie dużych kwiatów

Małe kwiaty nie sprawiają wielu kłopotów w transporcie. Doniczki powinny być umieszczone w kartonach na tyle obszernych, aby zmieściły się w nich także rośliny. Rozłożyste egzemplarze można lekko podwiązać sznurkami, aby nie zabierały miejsca sąsiadom. Doniczki powinny być zabezpieczone papierem, a wolne przestrzenie między nimi muszą być wypełnione, aby misy nie przesuwały się w trakcie noszenia i przewożenia.

Lepiej jest, gdy kartony są zamknięte i zabezpieczone taśmami na czas transportu, ale w tym wypadku w ściankach należy wykonać przedtem otwory o średnicy ok. 1 cm. Opakowania muszą być opisane oraz mieć zaznaczoną górę i dół. To ułatwia tragarzom ich ostrożne przenoszenie i zabezpieczanie na czas przewożenia. Jeśli rośliny nie mieszczą się w pudle, nie trzeba ich na siłę wciskać – kartony nie muszą być koniecznie zamykane. Odpowiednie opakowania i inne akcesoria można zamówić w firmie przeprowadzkowej, która dostarczy je z odpowiednim wyprzedzeniem.

Dużo większym problemem jest przewożenie dużych okazów. Długie łodygi należy podwiązać do kija wbitego w ziemię, a do wysokości, gdzie zaczynają się gałęzie, trzeba owinąć je folią bąbelkową lub papierem. Jeśli roślina ma większe, rozłożyste i gęste liście można je delikatnie związać sznurkiem lub owinąć papierem, a całość skleić taśmą. Donice dobrze jest owinąć folią, aby ziemia nie wysypywała się z nich podczas noszenia.

Największym problemem jednak jest zabezpieczenie roślin podczas przeprowadzki zimą. Lepiej unikać przewożenia kwiatów w siarczyste mrozy, ale czasami czekanie na wyższe temperatury jest niemożliwe. W takiej sytuacji należy lepiej zaizolować kartony, pamiętając przy tym, aby w trakcie długiej jazdy wpuszczać do środka co pewien czas powietrze. Natomiast duże okazy trzeba owinąć papierem – nawet kilkoma warstwami. W szczególnie trudnych warunkach do środka pudeł można wstawiać butelki plastikowe z ciepłą wodą. Zmieniając je regularnie chroni się w ten sposób cenne rośliny przed przemarznięciem nawet podczas długiej jazdy przy ujemnych temperturach.

Przewożenie roślin

Najczęściej kwiaty doniczkowe są transportowane podczas przewozu mebli dużymi ciężarówkami, jednak należy traktować je ze szczególną ostrożnością. Przede wszystkim należy je przenosić do samochodu jako ostatnie, a wyładowywanie rozpocząć od nich. W ładowni trzeba umieścić je w ten sposób, aby nie zagrażały im sąsiednie paczki i przedmioty. Na kartonach z nimi nie wolno niczego stawiać, a pudła muszą być zabezpieczone w ten sposób, aby się nie przesuwały w trakcie jazdy. Podczas przystanków w długiej podróży należy dopuszczać do nich światło, a w czasie wysokich temperatur trzeba jest spryskiwać wodą, a nawet podlewać.